tag:blogger.com,1999:blog-9159200761654364946.post5605633520552426664..comments2023-09-26T10:22:38.091+02:00Comments on Nie znam się, to się wypowiem...: Moje wspomnieniaEwa KaFehttp://www.blogger.com/profile/06319064224462588392noreply@blogger.comBlogger75125tag:blogger.com,1999:blog-9159200761654364946.post-82510119020498631542013-04-02T03:40:11.490+02:002013-04-02T03:40:11.490+02:00Raki i w "mojej" rzeczce były. Niejedneg...Raki i w "mojej" rzeczce były. Niejednego się na wędkę złapało, bo brały tak samo jak ryby. Tak samo łapały przynętę również w jeziorze w moim miasteczku. Staraliśmy się zawsze wypuszczać te złapane. Niestety już od lat raków u mnie nie widzę. Zdarza mi się obserwować, bo kiedyś patrząc w wodę można było na dnie jeziora zobaczyć ten charakterystyczny kształt. Dziś to nawet prawie dna nie widać przez brud więc i nie dziwota, że raków już nie ma. W rzece, o której wspomniałam zaś chyba są do dziś.Ewa KaFehttps://www.blogger.com/profile/06319064224462588392noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9159200761654364946.post-23744411091359935542013-04-01T21:53:18.306+02:002013-04-01T21:53:18.306+02:00Ja pamiętam domek u drugiej babci, mamy taty. Była...Ja pamiętam domek u drugiej babci, mamy taty. Była tam taka czysta jak łza rzeczka płynąca od młyna, a w niej ponoć raki. Nie wiem, czy rzeczywiście, bo nie widziałam żadnego, ale uwielbialiśmy tam się taplać. I wtedy też nie przeszkadzała mi lodowata woda :)tanyahttps://www.blogger.com/profile/02724560429860307197noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9159200761654364946.post-54475957120767301942013-03-29T10:25:38.006+01:002013-03-29T10:25:38.006+01:00Czekam na nowego posta < 3Czekam na nowego posta < 3In my Dreamshttps://www.blogger.com/profile/08102660877969836102noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9159200761654364946.post-69893963883245422922013-03-29T01:42:42.577+01:002013-03-29T01:42:42.577+01:00Czekam na nową notkę ! : )Czekam na nową notkę ! : )kammagehttps://www.blogger.com/profile/17154971008951976123noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9159200761654364946.post-77474276008518879382013-03-29T00:34:22.237+01:002013-03-29T00:34:22.237+01:00Mi też, często. :DMi też, często. :DAnnahttps://www.blogger.com/profile/06268392596848847940noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9159200761654364946.post-63748467773005452982013-03-29T00:13:58.044+01:002013-03-29T00:13:58.044+01:00Wiesz, akurat my wszyscy potrafiliśmy już pływać. ...Wiesz, akurat my wszyscy potrafiliśmy już pływać. Jednak wiem o co Ci chodzi. Tu się włącza ta dzisiejsza czerwona lampka. Ja jednak mogę powiedzieć tak: każde z nas mogło sobie poodcinać ręce podczas używania siekiery. Mogliśmy poobijać palce podczas używania młotka i poodcinać je podczas operowania piłą. Mogliśmy spłonąć w naszym szałasie. Mogliśmy chorować po kąpieli w lodowatej rzece. Mogliśmy, mogliśmy i mogliśmy... ;) Dziecko spadło z nocnika i umarło. Ja osobiście nie widziałam (i dotąd z perspektywy czasu nie widzę) śmiertelnego niebezpieczeństwa na TYCH tratwach i na TYM stawku. Jakby to była rzeka, to owszem. Jakby tratwy nie były stabilne, to również. To by trzeba było zobaczyć na własne oczy, Nie byliśmy też głupimi dziećmi, naprawdę. Razem z moim bratem zostawaliśmy sami w domu bez opieki jako pięcioletnie dzieci, bo taki był przymus. :) Żadne z nas nigdy nic nie wywinęło. Tak samo żadne z nas nie prosiło się o kłopoty. A jeśli chodzi o wypadki, to wiadomo: chodzą po ludziach i można się utopić nawet w szklance wody. Owszem, dziecko bez wyobraźni pewnie by coś odwaliło na takiej tratwie (na przykład nasi koledzy naśladując nas zaczęli robić trawę ze styropianu, który przecież tonie kiedy nasiąknie wodą). Ale nam się to nie zdarzyło. Chodziło o grzeczne siedzenie na nich, wiosłowanie, łowienie rybek na nich.Ewa KaFehttps://www.blogger.com/profile/06319064224462588392noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9159200761654364946.post-67442877435334446412013-03-29T00:02:04.570+01:002013-03-29T00:02:04.570+01:00...a ja nie widzę sensu przeżywania, skoro się do ......a ja nie widzę sensu przeżywania, skoro się do tego nie wraca choćby myślami. :) Mnie wspomnienia inspirują. Może dlatego, że lubię tworzyć? Może dlatego, że lubię powtarzać i przeżywać jeszcze raz to, co było kiedyś, aby zobaczyć jak bardzo się zmieniłam? Nie wiem do końca. Dlatego jednak uwielbiam też fotografie. Poza tym wspomnienia często pozwalają zapamiętać daną cudowną osobę taką, jaka była kiedyś. Gdy już jako dorosła taka nie jest, wtedy nawet rezygnując ze znajomości, mogę wciąż myśleć o niej ciepło. Tutaj nie piszę o kimś wymienionym w poście, ale o paru innych osobach. To czasem nawet pozwala na to, by wyzbyć się negatywnych emocji w kierunku drugiego człowieka.<br /><br />Ale rozumiem, bo piszesz "lepiej dla mnie". :) Każdy z nas inaczej może do tego podejść.Ewa KaFehttps://www.blogger.com/profile/06319064224462588392noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9159200761654364946.post-52432332195008405152013-03-28T23:59:08.952+01:002013-03-28T23:59:08.952+01:00Skoro zrobiłam już tratwę, to może z racji wieku i...Skoro zrobiłam już tratwę, to może z racji wieku i większego doświadczenia w końcu uda się też jakiś wehikuł. ;)Ewa KaFehttps://www.blogger.com/profile/06319064224462588392noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9159200761654364946.post-6017648431691490022013-03-28T23:57:45.799+01:002013-03-28T23:57:45.799+01:00Dlatego tak było nam smutno, gdy dokonano ich zabo...Dlatego tak było nam smutno, gdy dokonano ich zaboru. ;DEwa KaFehttps://www.blogger.com/profile/06319064224462588392noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9159200761654364946.post-35972931111855378442013-03-28T23:56:43.975+01:002013-03-28T23:56:43.975+01:00Dokładnie. Nieraz mi się to zdarza. :)Dokładnie. Nieraz mi się to zdarza. :)Ewa KaFehttps://www.blogger.com/profile/06319064224462588392noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9159200761654364946.post-5016771558210735562013-03-28T22:20:24.755+01:002013-03-28T22:20:24.755+01:00Powiem Ci szczerze, że wspomnień z wakacji i inny...Powiem Ci szczerze, że wspomnień z wakacji i innych wyjazdów mam naprawdę dużo, jednak nie lubię do nich wracać. Zawsze byłam zdania i nadal tak uważam, że lepiej dla mnie jest - życie teraźniejszością, a nie dbanie o wspomnienia. Jasne, są naszą historią, ukształtowała nas, ale teraźniejszość walczy o naszą przyszłość. A tamto nie wróci.koka.https://www.blogger.com/profile/16989579860470453384noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9159200761654364946.post-23220992265732396522013-03-28T17:32:47.509+01:002013-03-28T17:32:47.509+01:00Piękne... i jakie znajome.
Jedynie ta tratwa mnie ...Piękne... i jakie znajome.<br />Jedynie ta tratwa mnie przeraziła! Sama robiłam dziwne dzieci za młodu, z obecnego punktu widzenia niebezpieczne i niemądre, ale ta tratwa, grono dzieciaków na środku zbiornika wodnego.. szczęście, że jesteście cali i zdrowi ;)<br />Ja praktycznie wychowałam się na wsi, a wakacje spędzałam z tym samym gronem kolegów i koleżanek, non stop wymyślając nowe zabawy. Do północy graliśmy w chowanego, piłkę nożną i dziwne zabawy typu łapanek i straszenia się nawzajem. Za dnia szliśmy ok 3 km nad jezioro, wracając wyczerpani i głodni na obiad. Często wszystkie dziewczynki zbierały się w jednym miejscu tzw parku, w którym był nasz niby zamek, razem z kolorowymi firanami. Te firany były w jednokolorowe i pastelowe, a my tak sprytnie je przywdziewałyśmy, że czułyśmy się jak prawdziwe księżniczki. Jedna z koleżanek ma nawet to udokumentowane na jednym zdjęciu, jednak nie mogę się go od niej doprosić.<br />Taak... chowany z chłopakami i te firany na zawsze utkwią mi głowie ;)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/13964504035364268998noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9159200761654364946.post-55472398264159877392013-03-28T17:18:47.396+01:002013-03-28T17:18:47.396+01:00dziękuję za odwiedziny i komentarz:)
Mądrze napisa...dziękuję za odwiedziny i komentarz:)<br />Mądrze napisane. Miłego dnia - pozdrawiam <br />Mama Laurki :)Kingahttps://www.blogger.com/profile/16422293109201893389noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9159200761654364946.post-85833884763065619982013-03-28T16:33:41.830+01:002013-03-28T16:33:41.830+01:00...bo prawdą jest, że czasem nie doceniamy tego co......bo prawdą jest, że czasem nie doceniamy tego co było, bo nie myślimy o tym, że jest to wyjątkowe, kiedy akurat się to dzieje. Dopiero po czasie udaje się doceniać.Ewa KaFehttps://www.blogger.com/profile/06319064224462588392noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9159200761654364946.post-13608313497580354712013-03-28T16:30:25.985+01:002013-03-28T16:30:25.985+01:00Nie wymieniam się już obserwacjami. :) Wpadnę do C...Nie wymieniam się już obserwacjami. :) Wpadnę do Ciebie, jak mi się spodoba, to owszem.Ewa KaFehttps://www.blogger.com/profile/06319064224462588392noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9159200761654364946.post-32071553756416381172013-03-28T16:29:05.448+01:002013-03-28T16:29:05.448+01:00...i bardzo dobrze. :)...i bardzo dobrze. :)Ewa KaFehttps://www.blogger.com/profile/06319064224462588392noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9159200761654364946.post-62469746197510804582013-03-28T13:55:20.308+01:002013-03-28T13:55:20.308+01:00Oj tak, zdecydowanie. Żeby móc tak chociaż kilka d...Oj tak, zdecydowanie. Żeby móc tak chociaż kilka dni odpocząć od tego światka dorosłych.roksanahttps://www.blogger.com/profile/02620945658429387331noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9159200761654364946.post-6832749789108521022013-03-27T20:30:05.346+01:002013-03-27T20:30:05.346+01:00Takie zdjęcia, zdecydowanie motywują i dodają ener...Takie zdjęcia, zdecydowanie motywują i dodają energii. :) <br />Na samą myśl, gdy przychodzą do głowy takie momenty - człowiek się uśmiecha, sam do siebie.:)Annahttps://www.blogger.com/profile/06268392596848847940noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9159200761654364946.post-44245293757344164572013-03-27T18:38:39.087+01:002013-03-27T18:38:39.087+01:00W pierwszej chwili sobie pomyślałam, że ja chyba n...W pierwszej chwili sobie pomyślałam, że ja chyba nie mam takich wspomnień z dzieciństwa. A kiedy tylko chciałam to napisać - coś mi się przypomniało. Ba! Przypomniał mi się każdy wieczór na przestrzeni jakichś dwóch lat. Wszystkie ogniska, długie spacery, siedzenie do nocy i gadanie o życiu. Ach, dzieciństwo! :)Alien.https://www.blogger.com/profile/12689157761632101361noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9159200761654364946.post-5700725735675691062013-03-27T17:24:43.690+01:002013-03-27T17:24:43.690+01:00Boze ile wspomnien : D
Też mam kilka ; )
i wgl do...Boze ile wspomnien : D<br />Też mam kilka ; ) <br />i wgl dobry pomysł na notke ; ) <br />zapraszam : <br />http://nothing-is-beautiful.blogspot.com/<br />+ obserwuję < 33Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/10671699472240009115noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9159200761654364946.post-88056332791247054692013-03-27T15:21:22.866+01:002013-03-27T15:21:22.866+01:00Dołączam się do żądań lata w pełni ;] przydałoby s...Dołączam się do żądań lata w pełni ;] przydałoby się takie z prawdziwego zdarzenia :)Inahttps://www.blogger.com/profile/09130304229881009657noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9159200761654364946.post-24386110364678131382013-03-27T14:58:03.143+01:002013-03-27T14:58:03.143+01:00Jejku ja mam tyle wspomnień. ; D
Ale najbardziej z...Jejku ja mam tyle wspomnień. ; D<br />Ale najbardziej zapamiętałam to że codziennie chodziłam na odkryty basen oraz gdy już go zamykali to do 23 na podwórku siedziałam. ; D<br />Obserwujemy ? ( odpowiedź proszę u mnie ; ))<br />Pozdrawiam ! : )kammagehttps://www.blogger.com/profile/17154971008951976123noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9159200761654364946.post-6922199886857617562013-03-27T11:30:56.375+01:002013-03-27T11:30:56.375+01:00Wspomnienia z pobytu na wsi u dziadków :) Jagody. ...Wspomnienia z pobytu na wsi u dziadków :) Jagody. rzeka, wypasik :)Margaretkawhttps://www.blogger.com/profile/11703037906781046511noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9159200761654364946.post-80089286891498059282013-03-27T11:18:51.993+01:002013-03-27T11:18:51.993+01:00bardzo często wracam do moich wspomnień :)bardzo często wracam do moich wspomnień :)jahttps://www.blogger.com/profile/13154748054961825513noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9159200761654364946.post-35038102940406386512013-03-27T01:28:13.111+01:002013-03-27T01:28:13.111+01:00Ciii... Książka to marzenie, ale nikomu ani mru mr...Ciii... Książka to marzenie, ale nikomu ani mru mru. Szkolę warsztat.<br />Dziękuję. :*Ewa KaFehttps://www.blogger.com/profile/06319064224462588392noreply@blogger.com