Wyszłam
dziś z domu przed godziną 8:00. Nie znoszę tak wcześnie wstawać, tym bardziej w
sobotę, ale humor diametralnie poprawił mi widok, jaki zastałam przed domem. Powyżej
zamieściłam fotografię prezentującą obrazek jaki maluje się za oknem mojego pokoju. Mróz faktycznie tworzy bajkowe wzory i nadaje artystyczny wyraz pozbawionym liści drzewom.
Uwielbiam zimowy krajobraz, który nie jest zmącony cywilizacją. Mogłabym
codziennie przemierzać drogę po chodnikach zasypanych śniegiem do wysokości kolan. Porządne odśnieżanie tak bardzo niszczy magię zimy. Mam nadzieję na kilka fotografii w
białej, zimowej scenerii. Jednak to może w przyszłym tygodniu, gdy znajdę czas
i jeśli mróz nie ustąpi. Czy i Wy nie możecie oderwać wzroku od okna, kiedy na
zewnątrz sypie śnieg?
Uwielbiam śnieg, gorzej kiedy musze iść piechotą do szkoły ;/
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post ! Może Ci się spodoba ;)
http://artist-of-your-life.blogspot.com/
...a ja chętnie wychodzę na zewnątrz. :)
Usuńzimę to ja lubię tylko za piękne krajobrazy;)tak jeśli mam wychodzic na dwór to już jej nienawidzę;)
OdpowiedzUsuńTypowa ambiwalencja? ;)
UsuńJa nie lubię Naruto czy Bleacha głównie przez przemoc, która tam występuje. Nienawidzę bajek, filmów czy właśnie animców z przemocą. Aczkolwiek Bleach jest ulubionym anime mojego chłopaka, a on nie omieszkał już nie raz mi o tym wspomnieć :D Mam nawet kolegę, który chciał rozjaśnić sobie włosy do białych, by wyglądać jak Hitsugaya. :D
OdpowiedzUsuńJa zaś nie za bardzo przepadam za gniotami. Wiesz, takie trochę przesadne słodzenie, bardzo charakterystyczne dla Japończyków. W shounen tego nie ma lub jest tego znacznie mniej. :) Poza tym tasiemce sprawiają, że przywiązuję się do nich.
UsuńNo tak, to też zależy od własnych upodobań. Ale ja tam jednak zostaję przy tych, wywołujących raz łzy, raz uśmiech. :D I nie pogardziłabym, gdybym natrafiła na tego typu serie o długości podobnej do Bleacha czy Naruto :D
OdpowiedzUsuń...a widzisz, znam nawet facetów (!), którzy płakali na Naruto ze wzruszenia i ze śmiechu. ;) No, ale tak jak piszesz - każdy ma swoje upodobania,
UsuńJa nie odrywam oczu od okna latem. Zimą najchętniej zasunęłabym wszelkie żaluzje. Przyznam jednak, że zima na zdjęciach piękna jest. Ze zdjęć nie wieje chłodem.
OdpowiedzUsuńTaaak - zima jest świetne ! - szkoda, że czasami jest mruz -
OdpowiedzUsuńZdjęcie rewelacyjne !
przed 8 ? ja wcześniej :D
OdpowiedzUsuńTaaak, tylko ja na co dzień o 3:00-4:00 chadzam spać. :)
UsuńJa również uwielbiam taką piękną zimę:) Dziękuję za odwiedziny, miły komentarz i obserwacje;) Również obserwuję:)
OdpowiedzUsuńŚciskam TF:)
Widzę, że nie jestem jedyną osoba, ktora kocha zimowy krajobraz. Zazdroszczę widoku z okna ;) Ja widzę z mojego drugą kamienice ;p
OdpowiedzUsuńTaki widok zafundował mi nielubiany przeze mnie sąsiad. Uparł się na drzewka. Tym samym zabrał dzieciom mnóstwo miejsca do zabawy i zrobił z podwórka kącik zieleni. Według mnie tylko zimą dobrze się prezentuje. ;)
UsuńJa wczoraj jak stałam po szóstej na przystanku to nie w głowie mi było patrzeć na piękno zimy, lecz w myślach wyzywałam mróz. Oczywiście, siebie też wyzywałam. Dlaczego? A bo ja głupia zapomniałam wziąć rękawiczki i zamiast palców miałam mrożone pałeczki mięsne z kością ;)
OdpowiedzUsuńOj tam, uroki zimy, na które nie zawsze mamy wpływ. ;)
UsuńOj ten pięknie wyglądający śnieg <3
OdpowiedzUsuńOwszem, zimowe widoki są nieraz bardzo ładne, ale... wolę je oglądać, siedząc w ciepłym domu z kubkiem herbaty/kawy w dłoniach. ;-)
OdpowiedzUsuńcudne ;3
OdpowiedzUsuńU mnie śniegu poskąpiło, trochę tylko leży, ale za to mróz dopisuje w najlepsze! xD
OdpowiedzUsuń!-nochi, dziękuję za komentarz i obserwacje ;) Tak mam ochotę się zrewanżować! Grunt to szczerość xD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!:)
KONKURS na bloggerkę 2012!
OdpowiedzUsuńChętnie nominuję Twojego bloga do konkursu na najlepszą bloggerkę 2012! Nagrodą jest reklama bloga i nie tylko! Szczegóły: http://hoe-e.blogspot.com/ ♥
U mnie za oknem wszystkie drzewa białe :) Ach, może zima to nie jest moja ulubiona pora roku, ale czuję do niej sentyment. Może to dlatego, że urodziłam się w styczniu ^^
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że taka pogoda dotrwa do Bożego Narodzenia. Uwielbiam białe święta :)
Ja mam równie cudowny, zimowy widok z okna :)
OdpowiedzUsuńU mnie też tak zaśnieżone :)) Cudnie <3
OdpowiedzUsuńps. fajnie się zapowiada twój blog :)
pozdrawiam i zapraszam również do siebie :)
hypnotizingfashion.blogspot.com
Ale wspaniały widok, można zazdrościć...:)
OdpowiedzUsuńNaprawdę bajkowe widoki:)
OdpowiedzUsuńFajna fotka
OdpowiedzUsuńWszędzie zdjęcia śniegu, a u mnie nie sypie. :( Oby coś spadło, bo w tamtym roku był tylko jeden śnieżny dzień.
OdpowiedzUsuń