piątek, 31 lipca 2015

Chill

Od poprzedniego postu minął już ponad miesiąc. Wiele się zmieniło. Zaczęłam nową pracę, obroniłam magisterkę, rozpoczęłam studia podyplomowe i kurs na certyfikat B2 z języka angielskiego. Zaraz po obronie moja pani recenzent zaproponowała mi publikację naukową oraz zaoferowała możliwość prowadzenia zajęć na uczelni. Jeszcze nie mam pojęcia czy to aby na pewno wyjdzie, bo wolę się nie nastawiać jakoś szczególnie, ale sama propozycja to wielkie wyróżnienie, bo okazuje się, że ktoś dostrzegł i docenił moją pracę. Po obronie byłam na cudownym spotkaniu z okazji zakończenia studiów. Piękne miejsce, wspaniali ludzie i cudowna atmosfera. Kilka godzin, a ja po powrocie czułam się jak po kilku dniach na wczasach. Na spotkaniu miała miejsce niespodzianka w formie wieczoru panieńskiego. Z naszej czternastoosobowej zawsze razem trzymającej się od pięciu lat na studiach grupy dwie biorą ślub w tym samym dniu. Czekam na zdjęcia z tego wydarzenia i nie mogę się doczekać, aż tak naprawdę sama je zobaczę. Niespodzianka bardzo miła. Piszcie co u Was. Mnie dzieli tydzień od własnego ślubu. Co ciekawe: zero stresu. :)

Wakacje!

Pamiątka z pożegnalnej imprezy...

...a na plecach napisane przez innych to, co sądzą o właścicielu bluzeczki. Zasada była taka, że wpisuje się tylko dobre skojarzenia. ;) Trzeba było wykazać się cierpliwością, bo każdy przeczytał dopiero w domu to co o nim napisano.

12 komentarzy:

  1. Dużo się działo :) gratuluję! Podoba mi się pomysł z koszulką

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, już tylko tydzień? Nieźle, mnie się wydaje że bym chodziła po ścianach ze zdenerwowania, choć z drugiej strony w ogóle nie mam parcia na ślub więc może akurat bym była spokojna...skoro mi to lotto :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Przede wszystkim GRATULUJĘ :) !

    OdpowiedzUsuń
  4. oooo to czekam na zdjęcia :) mój ślub w przyszłym roku, ale podpadruję wszelkie pomysły/suknie itp :D gratuluję również ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję tylu sukcesów ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miło czytać taki pozytywny wpis, tyle dobrych rzeczy! :) Oby dalej też było tak dobrze. No i super, że już tylko tydzień do ślubu, mam nadzieję że ten dzień będzie naprawdę cudowny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ale pozytywnie u Ciebie! Trzymam kciuki żeby za tydz wszystko poszło po Twojej myśli i oby to był najpiękniejszy dzień w Twoim życiu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję i życzę ślubu jak z bajki ;))

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratulacje :) oby tak dalej :)
    Wróciłam, ale nie wiem na jak długo ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. W takim razie wielkie gratulacje! Zarówno z powodu obrony jak i ślubu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ściskam Cię z całą serdecznością i ślę dla Was życzenia słoneczne jak tęcza jesiennych liści. Bądźcie młodzi i piękni swą miłością aż siwe włosy pokryją skronie. To się zdarza nielicznym, wierzę, że Wam się uda.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ukończenie studiów to doniosłe wydarzenie. Osiągnęło się maksimum edukacji i teraz trzeba wykorzystać wiedzę w pracy. Jak widać, wszystkie ważne okazje zbiegły się w tym samym czasie - nie ma nudy :)

    OdpowiedzUsuń