Aromatyczna
czekolada to słodycz, który trafia w gusta każdego. Już nawet Majowie doceniali jego
walory smakowe. Rodzajów czekolady jest mnóstwo. Vianne w „Czekoladzie” udowodniła, że potrafi zgadnąć, którą lubisz
najbardziej. Wystarczy, że przestąpisz próg jej Pijalni Czekolady, a wybierze
dla Ciebie idealny smakołyk, który zmieni Twoje życie na lepsze.
Czekolada jest niezwykła, a zatem musi być wytwarzana w równie niezwykły sposób. Przekonał się o tym Charlie,
który szczęśliwie znalazł bilet do fabryki Willy’ego Wonki. Kiedy łamiesz orzechową
tabliczkę, uśmiechasz się. Czy nie myślisz wtedy o Umpalumpach oraz
wiewiórkach selekcjonujących orzechy?
Zdarza
się, że czujesz się źle – tak źle, że gorzej już być nie może. Masz wrażenie,
że już nigdy nie będziesz szczęśliwy. Być może gdzieś obok Ciebie przemknął
dementor. Tak, mugole również wyczuwają te istoty, choć niekoniecznie zdają sobie sprawę
z tego, dlaczego znajdują się w tak strasznym dołku. Profesor Lupin w takiej
sytuacji niestety nie może nauczyć Cię – mugola - skomplikowanego zaklęcia
patronusa, ale zaserwowałby Ci najlepszą tabliczkę czekolady z Miodowego
Królestwa. Spróbuj następnym razem, gdy dopadnie Cię to straszne uczucie.
Henryk
Nicpoń pisze:
(…) smakując czekoladowe serduszka
lepiej nie myśleć(…) smakując czekoladowe serduszka
dlaczego życie jest otulone
puchem wspomnień z dzieciństwa
Moim zdaniem lepiej jednak myśleć, bo w moim przypadku większość wspomnień była magiczna. Tak jak chwile z kubkiem gorącej, aromatycznej czekolady spożywanej przy oknie w zimowe, śnieżne popołudnia.
puchem wspomnień z dzieciństwa
Moim zdaniem lepiej jednak myśleć, bo w moim przypadku większość wspomnień była magiczna. Tak jak chwile z kubkiem gorącej, aromatycznej czekolady spożywanej przy oknie w zimowe, śnieżne popołudnia.
Czekolada uznawana jest za afrodyzjak, a w "Adwokacie diabła" padło niezwykle intrygujące zdanie: Biochemia dowodzi, że nie ma różnicy pomiędzy miłością a dużą tabliczką czekolady.
P.S. W sobotę 8 lutego od godziny 12:00 trzymamy kciuki za Adama - to tak propos czekolady. ;)
________________________________
Nadawaj zwyczajnym rzeczom niezwyczajny charakter.
To sprawi, że staniesz się częścią magicznego świata.
To sprawi, że staniesz się częścią magicznego świata.
Jeśli chcesz,
polub na Facebooku
polub na Facebooku
Ja pożeram czekoladę w meeeega ilościach :D i stała się ona faktycznie moim uzależnieniem :D i hmm , efekt mojego ciągłego śmiechu zaczyna być wyjaśniony :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czekoladę ale staram się trochę ją ograniczyć.
OdpowiedzUsuńUwielbiam czekolady w różnej postaci. Czy w tej płynnej czy w stałej. Szkoda tylko, że są takie kaloryczne...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Aż mnie zemdliło. Wczoraj przez całą zmianę podjadałam mleczną i dzisiaj już na to patrzeć nie mogę. Ale ma w sobie to coś, co przyciąga ;)
OdpowiedzUsuńJa tam wole kakao + ciastko :) ale czekoladą nie pogardze
OdpowiedzUsuńSkładnik czekolady i kakao - ten sam. :)
Usuńoo czekolada :)) to chyba jedyne czemu nie mogę się oprzeć :))
OdpowiedzUsuńKto nie lubi czekolady :) Ostatnio gdy wyszłam wkurzona z uczelni z chęcią mordu i zagłady pewnej osobistości kupiłam sobie na nusbeissera z dużymi orzechami (<3) i wrąbałam prawie całą na przystanku, kończąc w autobusie... Ach, czasem trzeba sobie pozwolić na takie przyjemności ^^ Humorek oczywiście poprawiło ^^
OdpowiedzUsuńMnie się to zdarza częściej niż "czasem" :)
Usuńbardzo lubię czekoladę :)
OdpowiedzUsuńChyba jak każdy kocham czekoladę jednakże staram się jeść do minimum.
OdpowiedzUsuńMój blog♥♥
Jak zwykle fenomenalny post! Jesteś mistrzynią! :-* Czekolada to moje uzależnienie! Pochłaniam ją w każdych ilościach i w każdej postaci! I chyba dlatego mam ciągle uśmiech na twarzy .. :-))
OdpowiedzUsuńNo i jak tu nie chcieć wracać po więcej takich radosnych informacji? :-]
U mnie co nieco o brokułach – wiedziałaś że leczą nowotwory?
Pozdrawiam,
Katherine Unique
ooo kocham <3
OdpowiedzUsuńostatnio całą milke zjadłam .
OdpowiedzUsuńKocham jeść i pić czekoladę, szkoda, że czasami dopada mnie ostra migrena i lekarz twierdzi, ze to może być po niej :( A kubek gorącej czekolady ze szczyptą sproszkowanego chili to mój ulubiony gorący napój.
OdpowiedzUsuńLekarz jakoś uzasadnił swoje stwierdzenie? Dobrze wiedzieć takie rzeczy. :)
UsuńDostałam listę produktów, które podobno wywołują u niektórych migrenę, ale trzeba być uczulonym na coś tam, żeby tak było. Więc nie wszystkim czekolada zaszkodzi :)
UsuńTego musi każdy spróbować!!!
OdpowiedzUsuńnawet dziś jadłam:) z orzechami zauważyłam twój blog.Niezły.Szukam kogoś kogo zainteresuje mój.Nie nalegam.Po prostu szukam bratnich DUSZ.Pozdrawiam.http://pisanesnem.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNajadłam się przed chwilą pancakes z nutellą i ciężko mi się o czekoladzie czyta ;p
OdpowiedzUsuńBędę trzymać kciuki!
Za nutellą to akurat nie przepadam, bo jednak zbyt mdła dla mnie. :) Rozumiem dlaczego tak ciężko Ci się czytało. :D
Usuńjak dla mnie jest całkiem w pytkę, ale nie w ilościach w których ją pochłonęłam ;D
UsuńCzekolada w większości przypadków kojarzy mi się z tym charakterystycznym stanem przed okresem, kiedy wchłaniam wszystko, co stanie na mojej drodze, a zazwyczaj właśnie wtedy znajduje jakąś skitraną tabliczkę czekolady mojej mamy :D
OdpowiedzUsuńI też nie lubię nutelli. Nie rozumiem podziwu dla tego smarowidła.
A ja sobie właśnie czytam do poduszki " klub miłośniczek czekolady" ;))
OdpowiedzUsuńJa czekoladą uwielbiam ♥
OdpowiedzUsuńKciuki są ;) A czekolada? Jadam rzadko, bo musi mnie nalecieć, przejadłam się słodkimi rzeczami chyba ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie uświadomiłaś mi jak bardzo dawno nie jadłam czekolady .. No nic, czas wybrać się do sklepu!
OdpowiedzUsuńtaka-se-nazwa.blog.onet.pl
Każdy lubi czekoladę! :)
OdpowiedzUsuńAż mam ochotę! :D
Gorzka czekolada i żołądkowa gorzka :)
OdpowiedzUsuńDwie najlepsze gorzkie rzeczy na świecie hehe :D