Im
mniej mam obowiązków tym większy leń się wkrada. Też tak macie? Chyba lato już
minęło. Tegoroczne nie było tak cudowne jak poprzednie, ale chyba mniej się starałam.
Zwolniłam, bo było mniej sposobności, a i plany na kolejne są bardziej rozbudowane.
Pochłoną sporo finansów. Utrzymać zaś oszczędności bez pracy jest dość ciężko.
Toteż i trzeba było zadowolić się mniejszą ilością atrakcji. Nie było jednak
tak, żeby zupełnie nic się nie działo. Było morze, był Y., były dziewczyny,
kajaki, wypady na ryby, był pyromagic, Adam z A. (zaczynają się pojawiać problemy
z nadawaniem skrótów – blogowe dylematy), a ponadto jestem bogatsza o
chrześnicę. ;) A jak Wam minęły najpiękniejsze w moim mniemaniu, miesiące w
roku?
|
Jest moc... |
|
Na., Inochi. O. |
|
Kajaki! ;) |
|
Za niecały rok... |
mi lato minęło wspaniale, ale ciężko się schodzi potem na ziemię.. :)
OdpowiedzUsuńMnie wakacyjny luz zawsze bardzo mnie rozleniwia i próbuję z tym teraz walczyć. :)
OdpowiedzUsuńja tam raczej spędziłam je w domu nie licząc praktyk, w gazecie którą pokochałam... no i mam jeszcze miesiąc, także z wakacjami się nie żegnam... jeszcze :D
OdpowiedzUsuńZ wakacjami też się nie żegnam, ale z latem tak. Chyba, że cudem pogoda znów zrobi się letnia, a nie wczesnojesienna. :)
UsuńJakoś w to nie wierzę, chociaż dzisiaj takie piękne słońce że aż się nie mogę nadziwić.
Usuńszybko minęły te letnie miesiące, dobrze, że pogada dopisała :)
OdpowiedzUsuńU mnie było słonecznie, ale... w sierpniu mimo to zimno! ;)
UsuńA ja się wielce dziwuję, że lato już minęło. Praktycznie go nie widziałam. Ciągle tylko praca i praca po 12 godzin, weekendy pracujące... życie przeciekło mi między palcami.
OdpowiedzUsuńNajbardziej mnie zaciekawiło "Za niecały rok" .. hmm :) no ale to ostatnie zdjęcie - jak zawsze klasa!
OdpowiedzUsuńMi szczerze powiedziawszy minęły zbyt szybko meh :( niestety znowu szkoła...
OdpowiedzUsuńLato uciekło zdecydowanie za szybko, jeszcze powinno się gdzieś tu kręcić resztkami sił, a za oknem ponuro i szaro :o A też uważam, że to najładniejszy czas w roku!
OdpowiedzUsuńBuuuuuu >: ) a co za zdjecia chyba nawet na nich jestem :>
OdpowiedzUsuńByłam w Kazimierzu na festiwalu. Nareszcie! Więc wakacje były boskie. I nic to, że z powodu niedoboru finansów Chorwacja i Czarnogóra przeszły mi koło nosa.
OdpowiedzUsuńLato minęło szybko, ale przynajmniej w tym roku mogę powiedzieć, że te wakacje były naprawdę super!
OdpowiedzUsuńMniej atrakcji wcale nie oznacza, że było nudno, prawda? Czyli za rok o tej porze będziesz mężatką? :)
O, wróciłaś! :)
OdpowiedzUsuńByło trochę pracy, trochę wakacji - w sumie to szkoda, że już lato za mną...
w taką pogode aż miło popatrzeć na te fotki :D:D
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :D