Lato, kochamy Cię ;) Na., !-nochi, O. |
W
niedzielę dość spontanicznie udało się zgrać całą ekipę i wyjechać nad morze. Bardzo trudno jest nam zebrać się w piątkę ze względu na studia oraz różnego rodzaju pracę. W niedzielę wraz z O. i Na. towarzyszyli
mi Adam oraz Y. Od samego początku wiedziałam, że taki skład grupy gwarantuje, że wyjazd będzie udany nawet jeśli pogoda by nie dopisała. Przede wszystkim dlatego, że to ludzie, z którymi absolutnie nadaję na tych samych falach, a do tego to jedne z niewielu osób, którym w o ostatniej chwili nigdy nic nie wypada i których nie trzeba namawiać do niczego, bo zawsze są chętni do zabawy. Na szczęście oprócz
siebie mieliśmy jeszcze jakieś trzydzieści stopni Celsjusza, słońce oraz dość
ciepłą morską wodę. Cały dzień był po prostu perfekcyjny. Idealne towarzystwo podczas wyjazdu jest gwarancją wspaniałych
wspomnień. My przywieliśmy mnóstwo fotografii, opaleniznę i dobry nastrój. A Wy jak
spędzacie te ciepłe wakacyjne dni?
Na., !-nochi, O. |
Oryginalny totem po prawo. Jak to powiedział Adam: opalanie w pozycji na "śpiącego Sida z Epoki Lodowcowej" |
________________________________
Jeśli o wyjazd chodzi: dobieraj tylko sprawdzone towarzystwo!
Jeśli chcesz, to polub
na FACEBOOK'U
zazdroszczę takiej pogody:D
OdpowiedzUsuńNiedługo pewnie i do Ciebie zawita. Chmury kiedyś muszą sobie pójść. :)
UsuńJej, jej, ja też chce już na plażę! A musze jeszcze cały tydzień czekać, agh. Ciepła woda w Bałtyku? :D
OdpowiedzUsuńTo zależy gdzie. Jak na Bałtyk to w Międzyzdrojach ciepła - kości nie bolą. ;) Za to wiem, że Kołobrzegu zawsze lodowata. Nie wiem jak dalsza część wybrzeża w kierunku wschodnim. :)
UsuńNo, ja to obecnie pogrążyłam się w podróżach, zagranicą siedzę i wykorzystuję każdą chwilę słońca, leżąc przy basenie i prażąc się na czekoooladę. :) Jak wrócę do Polski pewnie będę robiła to samo :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tych dalekich podróży, :) Gdzie konkretnie jesteś?
UsuńW Chorwacji, w południowej Dalmacji, przepiękna mała miejscowość Orebić :). Polecam serdecznie, niesamowite widoki, no i mnóstwo małych wysp do zwiedzenia, oglądania. :) No i mnóstwo Polaków, chyba z 2/3 tutejszych turystów. :)
UsuńWspaniała sprawa. :) W takim razie wypoczywaj i zwiedzaj w najlepsze. :)
UsuńDziękuję i tego samego życzę! :)
UsuńJa jak na razie siedzę w siebie w mieście, a że nienawidzę aż takiego upału to większość czasu spedzam w domu na co nie narzekam ;D
OdpowiedzUsuńBrak narzekania = bomba! :) Dla mnie upał to najpiękniejsza pogoda. Choć śnieg wcale też mi nie przeszkadza jakoś specjalnie. :)
UsuńPlażować nie lubię, ale nad wodę jutro się wybieram :)
OdpowiedzUsuńA ja lubię wszystko, jeśli tylko mam fajne towarzystwo. Z wyjątkiem... czosnku. ;)
UsuńSpontanicznie ;D
OdpowiedzUsuńBałtyk wprawdzie zimny, jednak pozytywnie zazdroszczę. Swietna z Was młodzież!
OdpowiedzUsuńPewnie jak się porówna np. do Morza Śródziemnego to na pewno. Nawet do jeziora... Ale nie było źle. :)
UsuńLato, lato ♥
OdpowiedzUsuńO boże ja chce nad morze T.T
OdpowiedzUsuńTotem genialny ;]]
OdpowiedzUsuńAhh...moja miłość do Sida z Epoki lodowcowej ;3
Podpisuję się pod Twoimi słowami. :)
Usuńwidac, ze sie dobrze bawiliscie :) super zdjecia
OdpowiedzUsuńkurcze jak ciepło u ciebie.. a tutaj taka pogoda... oj oj. dopiero dzisiaj rano zrobiło się trochę lepiej. Ciekawe czy się słoneczko w końcu zlituje i będzie w DE też takie lato gorące:P
OdpowiedzUsuńU mnie już teraz też znacznie chłodniej. W dodatku deszczowo, zatem może teraz czas na Twoje okolice.
UsuńSuper zdjęcia, ja nie już nie mogę się doczkać swojego wyjazdu nad morze za 10 dni :D
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za to, aby pogoda dopisała i abyś dobrze się bawiła.
UsuńWieki nie byłam nad morzem, w weekend mieliśmy udać się nad jezioro, ale na zakupie biletów na autobus się skończyło ;)
OdpowiedzUsuńPozazdrościć ekipy i dobrej zabawy :)
Może uda mi się z mamą pojechać bo na kilka dni do niej teraz jadę :)
Nawet jak się nie uda, to ważne, abyś wypoczęła w jakikolwiek inny sposób. :)
UsuńJuhuu niech żyje spontan! :D
OdpowiedzUsuńŁadnie tam nad polskim morzem. A w TV mówią że tak koszmarnie plaże zatłoczone...
Cóż gratuluję zebrania idealnej ekipy i wypadu nad morze, udanej pogody i dobrej zabawy. :)
Są zatłoczone, ale czy koszmarnie? My akurat wybraliśmy się trochę dalej, na plażę dość kamienistą, zatem nie widać aż tylu ludzi. Poza tym miała miejsce jakaś akcja ratownicza z helikopterem i na czas tego zdjęcia ludzie powędrowali popatrzeć co się dzieje. :)
Usuńzazdroszczę super zabawy ;p ja na razie w domu :)
OdpowiedzUsuńzapraszam pelalia.blogspot.com :)
Zazdroszczę takiego wyjazdu, mnie czeka dopiero w sierpniu.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) mam nadzieję, że pogoda i obecność moich znajomych dopisze ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę znajomych, którzy tak chętnie wyjeżdżają i lubią się po prostu bawić. Z moimi ciężko byłoby o taki spontan:)
OdpowiedzUsuńWiesz, u nas w tej ekipie czasem też coś nie wypali, ale nigdy z takiej racji, że komuś zabrakło zapału. Raczej dlatego, że naprawdę wypada mu praca czy inna nieciekawa akcja. Mam też mnóstwo znajomych, z którymi można coś planować na pół roku przed, a im bliżej terminu tym coraz rzadziej chcą o tym mówić i w zasadzie kiedy powinno się wyjeżdżać - nie ma nawet tematu. O! Są jeszcze inne ciekawe jednostki: jak twierdzą, bardzo, bardzo, ale to bardzo chcą się zabrać, a w dzień wyjazdu przypomina im się, że nie mają kąpielówek, że w zasadzie to nie dla nich i w ogóle to ich głowa boli. ;)
UsuńJasne, rozumiem sytuację, w której coś nie wypala przez pracę albo inne ważne zajęcie. Też mam znajomych, z którymi mogę snuć piękne plany, a jak przychodzi co do czego to unikają tego tematu jak ognia, albo wymyślają różne śmieszne wymówki. I już wiem, że nic z nimi nie wyjdzie. Taaak, albo znam takich którzy bardzo chcą coś zrobić, ale nie bardzo wiedzą co, a jak już ktoś wpadnie na pomysł to kręcą nosem, że niee to się nie uda. Litości:D
UsuńPrzyznam, że o wiele łatwiej jest już w życiu dorosłym, kiedy na przykład jedna z osób w grupie ma auto, można się od razu zrzucić na paliwo, zapakować rzeczy w bagażnik i jechać. Bo kiedy nie było takiej opcji, przyznam że ciężej było się organizować, aby pojechać pociągiem czy autobusem. W dodatku trzeba było się do godzin komunikacji dostosowywać. Zatem może to jest właśnie powód utraty zapału do wyjazdów.
UsuńNo i też wszyscy pracujemy, więc każdy z nas ma chociażby jakieś drobne oszczędności na takie chwile.
Usuńpierwsze zdjęcie bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na giveaway http://dark-paradise1.blogspot.com/2013/06/giveaway-with-persunmal.html
a gdzie byliście nad morzem?
OdpowiedzUsuńja to bym chciała pojechać w góry bo mrze często widzę ;)
Międzyzdroje.
UsuńGóry i mnie się marzą, ale są jednak mniej osiągalne finansowo. :)
lato jest super <3
OdpowiedzUsuńsuper zdjecia :D
pierwsze zdjęcie mega pozytywne! ;)
OdpowiedzUsuńTo świetnie, że udało się zgrać tak super ekipę ;) Dobre towarzystwo to podstawa. Nawet w najnudniejszym miejscu z przyjaciółmi może być ekstra :)
OdpowiedzUsuńSuper, że pogoda Wam dopisała <3 na pewno było super :)
A ja wakacje spędzam też dość miło , choć na razie bez żadnego wyjazdu ;P Opalam się, spotykam z przyjaciółmi ;D Też jest fajnie ;)
Pozytywne zdjęcia ;D
Pozdrawiam! :)
Wyjazd nie jest gwarancją fajnie spędzonego czasu. Tak jak piszesz - jeśli towarzyszą nam dobrze dobrani ludzie wtedy nawet na zwykłej ławce pod blokiem będzie świetnie. :)
Usuńwakacje w sprawdzonym towarzystwie - bezcenne! śliczne zdjęcia, to serce jest cudowne :D
OdpowiedzUsuńUważam tak samo.
UsuńSerducho wymyśliła O. :)
Gratuluję! Zostałaś nominowana do Liebster blog Award: http://w-zwierciadle--codziennosci.blogspot.com/2013/07/liebster-blog-award.html
OdpowiedzUsuńNajgorzej wszystkich fajnych ludzi zebrać do kupy. ;p Niestety wszyscy gdzieś teraz wyjeżdżają. A potem można modlić się o pogodę ;p
OdpowiedzUsuńMi udaję się na razie spędzać aktywnie, czyli rower - 50km dziennie (lub więcej) do okolicznych wiosek (lub nad stawy/jezioro). Szkoda tylko, że przyjaciółki wyjeżdżają i nie mam ekipy na wyjazdy od przyszłego tygodnia -.-
To prawda. Powiem Ci, że ja kiedy byłam młodsza miałam ten problem, że choć posiadałam wielu znajomych, to oni wzajemnie się nie lubili. Do dziś dwie z moich przyjaciółek niespecjalnie się lubią, mój brat też nie zawsze lubił moje koleżanki czy moich kolegów. Na to, żeby mieć taką zaufaną grupę "do wszystkiego" trzeba było poczekać około 22 lata. :)
UsuńPodziwiam. Też dużo jeździłam kiedyś na rowerze z O., ale do 50 km nigdy nie dobrnęłyśmy. Masz kondycję. :) Także odwiedzałyśmy okoliczne wioski.
Gratuluję! Zostałaś nominowana do Liebster blog Award:http://just--little--me.blogspot.de/
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że tak miło spędzasz czas!:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się porównanie z tą Epoką Lodowcową! :)
OdpowiedzUsuńO, moje ukochane Morze *.*
Pięknie się prezentujesz kochana :*
W dodatku tę uwagę Adama trzeba byłoby usłyszeć na żywo - ma dar do mówienia zwykłych rzeczy w taki sposób, że wszyscy leżą ze śmiechu.
UsuńDziękuję. :)
:)
OdpowiedzUsuńZnam ten ból... Kiedys to samo przeżywałam.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się uda. Albo może trzeba "spiknąć" ze sobą innych znajomych? Ja spróbowałam zrobić tak z Na. i O. widocznymi na fotografiach. Wcześniej osobno widywałam się z jedną i z drugą. Nie wiem czy dziewczyny wcześniej za sobą przepadały. Ale pewnego dnia zapytałam O. czy na spacerze może do nas dołączyć Na. i... zaskoczyło. :) Teraz dziewczyny nawet razem wychodzą pobalować beze mnie, kiedy nie mam ochoty. Bardzo się z tego cieszę. :) Z chłopakami jest już łatwiej, bo najważniejsze w grupie jest to, aby dziewczyny się lubiły. Choć mam to szczęście, że mój bliźniak i chłopak też się bardzo dobrze dogadują - mają podobne zainteresowania. No w każdym razie nie da się wyłonić np. najmniej lubianej jednostki w grupie.
OdpowiedzUsuńFajnie,że wszystko Ci dopisało, nie dość,że niezawodna ekipa, to jest pogoda. Wyglądasz ślicznie z tym swoim uśmiechem! Oby Ci towarzyszył cały czas.
OdpowiedzUsuńSzacun za totem :)
Dziękuję! :*
UsuńPrzekażę twórcy. ;)
Ohh! Zazdroszczę Ci tego wypadu na plażę!
OdpowiedzUsuń;D Ja również byłam na plaży ale nie mogę się doczekać następnego wypadu!
O jejku jakie laski! :D
OdpowiedzUsuńŚmierć w bikini hehe
Pozdrawiam!
trafiłam na fajny blog! super :)
OdpowiedzUsuń